Twoje okolice intymne są szczególnie wrażliwym miejscem, o czym z pewnością przekonałaś się nieraz. Nietrudno sobie zatem wyobrazić, jak bardzo delikatne muszą być one u małych dziewczynek. Infekcje intymne zdarzają się u nich zdecydowanie rzadziej niż u dorosłych kobiet, jednak występują i to każda mama powinna mieć na uwadze, troszcząc się o swoją córkę.
Mamy bardzo często opierają swoje wychowanie na doświadczeniu swoich koleżanek, które mają już nieco starsze dzieci. Dzielą się przeżyciami oraz wymieniają wskazówkami i poradami. Bardzo dobrze, że uczymy się od siebie nawzajem, jednak chwila nieuwagi i z łatwością wpadamy w pułapkę. Skoro córka mojej koleżanki nie miała żadnych problemów z infekcjami intymnymi, to moja również nie jest na nie narażona, a to najprostsza droga do niedostrzegania problemów, jakie systematycznie narastają u małej dziewczynki.
Dziewczynka każda inna, przyczyny wciąż te same
Każdy człowiek ma inny organizm, dotyczy to również dzieci. Niektóre chorują całe dzieciństwo, inne dorastają w zdrowiu i nie wiedzą, co to poważna choroba. Podobnie jest przy infekcjach intymnych, dlatego 5 dziewczynek może nie mieć z nimi do czynienia, a 1 niestety będzie musiała stawić im czoła. Przyczyn infekcji u dziewczynek jest wiele, ale bardzo łatwo można w nich dostrzec podobieństwo do tych, które wymienia się przy okazji problemów intymnych u dorosłych kobiet.
Uwaga na środki myjące, płyny, żele i mydła
Nieodpowiednia higiena bardzo często leży u podstaw wystąpienia infekcji intymnych. Tutaj ważna jest rola mamy – należy bardzo rozsądnie wybierać środki myjące dla dziecka oraz zwracać uwagę, czy nie nosi zbyt obcisłej bielizny. Od najmłodszych lat warto również rozmawiać z młodą kobietką na temat tego, jak powinna ona o siebie dbać i dlaczego jest to tak ważne.
Antybiotyki niedobre na wszystko
U dzieci w większości przypadków przy wystąpieniu jakiejkolwiek choroby stosuje się antybiotykoterapię. Antybiotyki nie tylko zaburzają florę bakteryjną przewodu pokarmowego, ale również wywołują wyjałowienie okolic ujścia cewki moczowej i pochwy z ochronnych bakterii. Może to doprowadzić nawet do wystąpienia infekcji grzybiczych.
Niepohamowana ciekawość dziecka
Kolejny problem dotyczy tego, nad czym nie zawsze rodzic jest w stanie zapanować. Im młodsze dziecko, tym większa jego ciekawość, chce poznawać nie tylko świat, ale również swoje ciało. Czasami wystarczy chwila nieuwagi, aby dziewczynka włożyła sobie jakieś niewielki przedmiot pod bieliznę, który spowoduje przeniesienie bakterii i wirusów. Nie jesteś w stanie wszystkiego kontrolować, w związku z cztm nie możesz się obwiniać o każdą infekcję swojego dziecka. Tam, gdzie jednak możemy zrobić nieco więcej, niż nam się to wydawało, warto spróbować.
Kontrolujemy i trzymamy rękę na pulsie
Dziecko często daje nam sygnały, że coś dzieje się z jego ciałem niedobrego. Skarży się na ból, swędzenie lub pieczenie. Nie możemy lekceważyć takich komunikatów, wierząc, że to przecież chwilowe. Im wcześniej poczynimy odpowiednie kroki, tym łatwiej zapobiegniemy rozwoju infekcji.
Jeżeli Twoja córka skarży się na pieczenie, świąd, swędzenie lub ból okolic intymnych, a Ty zaobserwowałaś zaczerwienioną skórę, krostki lub pęcherzyki okolic intymnych, a na bieliźnie dziecka żółtawą lub zielonkawą wydzielinę o nieprzyjemnym zapachu, koniecznie zasięgnij porady lekarza! To może być infekcja intymna.
Uczymy się dbać o swoje ciało
Dziecko uczy się pewnych rzeczy samo, przez naśladowanie i obserwacje. Są jednak takie sfery życia, o których po prostu dodatkowo trzeba rozmawiać. Warto zatem zaszczepić w młodej dziewczynce odpowiednie nawyki dbania o higienę intymną. Zaczynamy od najprostszych czynności i wiadomości: wycieramy pupę od przodu do tyłu, codziennie zmieniamy bieliznę na czystą i regularnie się podmywamy delikatnymi płynami do higieny intymnej. Wytłumacz dziecku również, dlaczego powinno to robić w ten sposób, jakie mogą być skutki, kiedy nie posłucha Twoich rad. Pamiętaj również o doborze odpowiedniego papieru toaletowego, zrezygnuj z tego perfumowanego, który zachwyca kolorem i zapachem.
Nie jest łatwo być kobietą, ale nikt nie obiecywał, że codzienność będzie wolna od problemów. W wychowaniu córki rola matki jest ważna pod wieloma względami i nie opiera się jedynie na zaspokojeniu podstawowych potrzeb dziecka i otoczeniu go miłością. Owszem, jest to bardzo ważne, ale równie istotne jest przygotowanie go do dorosłego życia, pokazania mu nawyków w dbaniu o higienę, nauka szanowania własnego ciała oraz wskazanie błędów, jakie przychodzi nam popełniać każdego dnia.
Do przeczytania wkrótce!
Diana Piech
