Kobiecy świat jest pełen tajemnic, które znamy tylko my same. Potrzebujemy czasami dobrej rady, cennych wskazówek i motywacji do podejmowania kolejnych wyzwań. Blog ten powstał z indywidualnej potrzeby podzielenia się z Tobą moją historią oraz wiedzą dotyczącą naturalnych sposobów leczenia infekcji intymnych, a także zapobiegania ich wystąpieniu.
Dlaczego akurat interesują mnie problemy intymne? Ponieważ doskwierają każdej z nas, a ja znalazłam na nie skuteczny sposób.
Jak bezpiecznie i naturalnie wyleczyć infekcję intymną?
Problemy intymne dotyczą prawie każdej z nas, a pozostają niestety wciąż tematem tabu. Kiedy wystąpiły u mnie pierwsze symptomy, zaczęłam szukać pomocy i informacji na ten temat w wielu źródłach. Lekarze proponowali antybiotyki, które to właśnie często są przyczyną kłopotów, a w Internecie znalazłam wiele nierzetelnych, wprowadzających w błąd, a nawet szkodliwych dla zdrowia informacji. Zdarzały mi się chwile zwątpienia, a moja motywacja do działania była bliska zeru. Zawsze jednak udawało mi się odnaleźć w sobie wewnętrzną siłę do stawienia czoła temu krępującemu problemowi. Mnie się udało, teraz czas, abyś Ty mogła cieszyć się pełnią życia.
Świąd, pieczenie, ból, upławy – razem pokonamy trudnego przeciwnika
Moje przeżycia związane z nierzetelnymi informacjami i mało skutecznymi poradami w Internecie były bodźcem, który skłonił mnie do tego, że postanowiłam wypełnić tę lukę i podzielić się doświadczeniami z kobietami, które na co dzień dotyka ten problem. Na moim blogu chcę poruszać tematy problemów intymnych, świądu, pieczenia, bólu, upławów, nieprzyjemnego zapachu z pochwy, które są uważane za wstydliwe i zaliczane do tematów tabu. Na co dzień mało się o nich mówi, postanowiłam więc to zmienić. Znajdą się tu również wpisy dotyczące szeroko pojętej intymności i mam nadzieję, że będziecie współuczestniczyć w tworzeniu tego bloga, zadając mi pytania i reagując na moje teksty. Ty będziesz się uczyć ode mnie, a ja od Ciebie.
Chciałabym Ci pomóc dzieląc się wiedzą, którą udało mi się zdobyć na ten temat. Postaram się podać przyczyny i naturalne metody zapobiegania i leczenia zapalenia pochwy, grzybicy pochwy i innych problemów intymnych. Pokażę Ci również, jak wielki jest wpływ problemów intymnych na życie seksualne. Bolesne stosunki – to w wielu przypadkach – skutek infekcji pochwy. Bagatelizowanie jej może więc doprowadzić do konfliktu i nieporozumień z partnerem.
Moja intymna historia z Happy Endem
Chcąc pokazać Ci, że problemy intymne nie powinny być zamiatane pod dywan, chciałabym przedstawić Ci krótko moją historię, której początki zapewne są podobne do życia niejednej z Was.
Moje problemy intymne zaczęły się banalnie, od regularnego chodzenia na basen. Po kilku wizytach, moje okolice intymne się zaczerwieniły, zaczęłam odczuwać pieczenie, swędzenie, a chwilami nawet ból. Pojawiły się upławy o brzydkim zapachu, przez co musiałam stale używać wkładek higienicznych. Na dodatek, moje życie seksualne zamiast być przyjemnością stało się frustrujące i przykre. Stosunki zaczęły być bolesne, co finalnie przełożyło się na to, że zaczęłam ich unikać. Nie muszę Wam mówić, że oczywiście z tego powodu pogorszyły się moje relacje z mężem, ponieważ wymyślałam najróżniejsze wymówki, aby tylko się nie kochać.
Infekcja trwała, czas mijał, a moja frustracja się nasilała. Szukałam pomocy wszędzie, ale nie znajdowałam dobrego i skutecznego rozwiązania. Porady jakie znalazłam w sieci były dwojakie: wizyta u ginekologa i leczenie farmakologiczne, albo używanie naturalnych tkanin i zapewnienie okolicom intymnym stałego dopływu powietrza. Ponieważ leczenie farmakologiczne uważam za ostateczność, ze względu na konsekwencje jakie niesie ze sobą stosowanie antybiotyków, wybrałam drugą opcję. Nosiłam wyłącznie bawełnianą bieliznę i luźne ubrania. Podmywałam się często, aby przyspieszyć proces leczenia. Niestety efekt był minimalny, a mój problem nie znikał.
I wtedy trafiłam na prezentację produktów kolagenowych. Zawsze interesowały mnie naturalne kosmetyki i zdrowe produkty, więc nie był to do końca przypadek, jednak zrządzeniem losu dowiedziałam się od dystrybutorki, że powinnam wypróbować Kolagen Naturalny Graphite. Początkowo pojawiło się mnóstwo pytań bez odpowiedzi i tysiące wątpliwości. Postanowiłam jednak dać kolagenowi szanse. Zgodnie z zaleceniami, stosowałam go na mokrą skórę za każdym razem po podmyciu. Moja radość nie miała granic, kiedy po około trzech dniach swędzenie i ból były już prawie niezauważalne! Po tygodniu stosowałam kolagen już tylko dwa razy dziennie, później już tylko po każdym prysznicu. Po dwóch tygodniach używania Graphitu zaczerwienienie nie było już zauważalne, a po miesiącu wszelkie objawy zniknęły. Byłam zachwycona prostotą stosowania i łatwością z jaką znikała infekcja. „Dlaczego tak późno odkryłam ten kolagenowy skarb?”- myślałam. To był początek lepszego życia, zarówno mojego, jak i mojego męża.
Kosmetyki kolagenowe zmieniły moje życie
Kosmetyki kolagenowe zachwyciły mnie tak bardzo, że kupiłam zapas dla całej rodziny i postanowiłam je rozpowszechniać. Wciąż, po każdym prysznicu używam Graphite i to do całego ciała. Działam w ten sposób profilaktycznie na higienę intymną i pielęgnuję skórę całego ciała. Zawsze lepiej jest zapobiegać, niż leczyć. Już wtedy wiedziałam, że nie zamieniłabym tego preparatu na żaden inny, na dodatek czułam, że muszę się tym podzielić. Inne kobiety muszą o tym wiedzieć, aby jak ja pożegnały infekcje intymne na zawsze!
Myślę, że chciałabyś poznać sposób działania tego preparatu. Na pewno jeszcze wspomnę o nim wielokrotnie przy okazji innych artykułów, ale tak w skrócie zwrócę uwagę teraz na te najważniejsze kwestie z nim związane. Kolagen Naturalny Graphite powstał na bazie naturalnego kolagenu pozyskiwanego z wyselekcjonowanych rybich skór. Swoimi właściwościami odpowiada kolagenowi, który jest obecny w skórze człowieka, dlatego tak skutecznie wpływa na nasze ciało, wzmacnia naskórek i naturalną barierę ochronną organizmu. Dodatkowo, zawiera kwas mlekowy, czyli składnik wielu żeli do higieny intymnej. Troszczy się on o prawidłowe pH tej okolicy kobiecego ciała, niszcząc chorobotwórcze drobnoustroje i jednocześnie zapewniając dobre warunki do rozwoju zdrowej flory bakteryjnej. Obok dwóch substancji w składzie znajdziemy jeszcze trzy, a mianowicie wodę, elastynę i caprylyl glycol. Zauważ, że nie wspomniałam o żadnych parabenach, mydłach SLS i innych chemicznych substancjach, ponieważ w tym kosmetyku ich nie znajdziesz!
Jeśli masz jakieś pytania dotyczące problemów intymnych, zostaw je w komentarzu lub napisz na mojego maila: diana@lagenko.pl. Postaram się na nie odpowiedzieć najlepiej, jak tylko potrafię. Jeśli chciałabyś kupić, to możesz go zamówić tutaj: Kolagen Naturalny Graphite.
Do przeczytania wkrótce!
Diana Piech